Informacje o nas

Nasza przygoda z kotami zaczęła się w 1985 roku kiedy kupiliśmy pierwszą perską kotkę o imieniu Trusia. Kiedy pojechaliśmy na pierwszą wystawę bardzo spodobały nam się koty w kolorze dymnym i tak przywieźliśmy do domu Afrę, śliczną i wesołą koteczkę która zdobyła tytuł Inter Championa. Po kilku latach urodziła się nasza Fredusia prekursorka całej naszej linii. Jako partnera dla Fredusi wybraliśmy pięknego Championa USA o wdzięcznym imieniu Alexander który przyleciał do nas z Miami. Fredusia i Alexander otrzymali tytuł matki i ojca championów , a ich dzieci odnosiły wiele sukcesów na wystawach. Od początku naszej przygody z kotami nasi wychowankowie z naszym przydomkiem otrzymali dużo tytułów a tym samym wielu satysfakcji nam jako hodowcom oraz radosci swoim włascicielom. Z naszej hodowli wyszło 20 championów, 30 inter championów, 3 wielkie międzynarodowe championy , 2 europa championy , 2 koty z tytułem DM ( matka i ojciec championów) oraz 2 premiory.

3 lata temu na wystawie zobaczyłam kotkę rasy Burmilla i była to miłość od pierwszego wejrzenia. I tak w naszym domu zamieszkała koteczka Rita, która swoim charakterem i łagodnością ujęła wszystkich domowników. Do 2007 roku nasza Rita była jedyną przedstawicielką tej rasy w Polsce ,bo teraz doczekała się już swoich dzieci.
Obecnie nasze koty nie uczestniczą w wystawach jak dawniej z uwagi na swój wiek i uzyskane już tytuły, ale ja  biorę w nich czynny udział  jako sędzia i dlatego  ciągły kontakt z innymi kotami  i rasami sprawia mi dużą radosć.


W naszym domu oprócz kotów zawsze był również pies, który na przekór powiedzeniu „żyje jak pies z kotem” był zawsze najlepszym przyjacielem kotów. I tak od 1985 roku był owczarek szkocki Collie- Timur, a kiedy w wieku 14 lat od nas odszedł po dwóch latach pustkę domu wypełnił owczarek shetlandzki Amis. Papillonami byłam zafascynowana od wielu lat, ale dopiero teraz spełniło się moje marzenie i śliczny piesek Ti Amo z Dzikich Plaż zapełnił nasz dom. Wszyscy którzy mieli kiedyś okazję poznać papillony wiedzą, że mając jednego papillona zaraz chce się drugiego i takim sposobem my również ulegliśmy urokowi tych wspaniałych piesków i dlatego z Austrii przybyła do nas śliczna tricolorowa sunia Jambalaya v.d. Schmetterlingswiese . Dzięki małym papillonom nasz Amis odmłodniał, jest opiekuńczy i wesoły. Papillony są pieskami żywiołowymi o wielkim serduszku bardzo przywiązane i oddane właścicielowi. Wniosły do naszego domu wiele radości i szczęścia. Nasze papillony mają wspaniałe pochodzenie, a w ich rodowodach są przedstawiciele najlepszych linii na świecie.

Naszą dewizą była i jest jakość a nie ilość, a szacunek i miłość do naszych zwierząt była zawsze naszym nadrzędnym celem. Najlepszą nagrodą dla nas jest widok naszych zwierząt zawsze szczęśliwych i wesołych.

Zapraszamy na naszą stronę i życzymy miłych wrażeń.